Drodzy Uczniowie!
Z ogromną przyjemnością ogłaszamy wyniki konkursu na recenzję książki „Przeczytałam/em polecam…:
I miejsce Oliwa M. z kl. 6a
II miejsce Gabrysia S. z kl. 4c
III miejsce Amelia Sz. z kl. 4c.
Gratulujemy i dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu.
Przeczytajcie recenzję, która zajęła I miejsce.
„Mała Nina”
„W zeszłoroczne wakacje przeczytałam książkę „Mała Nina”, której autorką jest niemiecka dziennikarka Sopfie Scherrer. Moją uwagę zwróciła bardzo ładna okładka, a do zakupu zachęcił mnie fakt, że bohaterką jest dziewczynka w podobnym wieku do mnie. Książka okazała się bardzo ciekawa i wciągająca, dlatego uważam, że wato ją przeczytać.
Główną bohaterką i narratorem książki jest ośmioletnia Nina. Jest pełną energii, wesołą, sprytną i ciekawą świata dziewczynką. Zadaje mnóstwo pytań i jest uważnym obserwatorem. Zdarza jej się kłamać i bywa niegrzeczna, przez co wpada w różne kłopoty. Nina uwielbia czytać komiksy z Kaczorem Donaldem i spędzać czas na zabawie ze swoją najlepszą przyjaciółką Luizą, która jest jej sąsiadką. Rodzice dziewczynki są rozwiedzeni, dlatego Nina mieszka tylko z mamą. Z powodu nadmiaru codziennych obowiązków mama Niny często bywa zmęczona i rozdrażniona. Ze swoim tatą dziewczynka spędza część wakacji i weekendy. Bohaterka poznaje i stara się zrozumieć świat dorosłych, co nie zawsze przychodzi jej łatwo. Jest niezadowolona, kiedy poznaje nową dziewczynę taty i jej córkę, ale szybko znajduje wspólny język z nowym przyjacielem mamy, Felixem. Nina ma żal, że nie wychowuje się w pełnej rodzinie, ale stara się dostrzegać pozytywne strony tej sytuacji – podwójnie obchodzi różne uroczystości i otrzymuje podwójne prezenty. Dziewczynka jest w trakcie przygotowań do pierwszej komunii świętej. Samodzielnie stara się zrozumieć gdzie jest Bóg i jak został stworzony świat, ponieważ jej mama nie chodzi do kościoła. Odkrywa wtedy pewne sprzeczności pomiędzy naukowymi faktami, a wiedzą przekazywaną na lekcjach religii. Bohaterka kupuje świnkę morską – wybiera najtańsze, najbrzydsze, zabiedzone i odrzucone przez stado zwierzątko z nadgryzionym uchem. Mama nie jest zadowolona, ale pozwala zostawić zwierzaka w domu. Nina uwielbia spędzać czas z Wangogiem i bardzo sumiennie przykłada się do obowiązków związanych z opieką nad nim. Życie Niny jest podobne do życia każdego z nas. Pomagamy rodzicom w wypełnianiu codziennych obowiązków chociaż nie lubimy tego robić, dostajemy złe oceny w szkole, gubimy szkolne przybory.
Uważam, że książka jest pełna przygód i humoru. Jest napisana prostym językiem i czyta się ją bardzo szybko. To dobra lektura także dla starszych czytelników, ponieważ pozwoli im zobaczyć jak dzieci widzą świat dorosłych. Mała Nina jest bohaterką, której nie da się nie lubić. Polecam!”