A co, gdyby Balladyna nie zginęłaby i musiałaby ponieść realne konsekwencje zgodne ze współczesnym kodeksem karnym? To właśnie nad tym próbowali zastanowić się uczniowie klasy 7a. Bezlitosny prokurator, sprawiedliwy sędzia i przekonany o swojej racji obrońca – z tym spotkaliśmy się na literackiej wokandzie. Swoją cegiełkę, a w zasadzie ogromną cegłę, dołożyli też oskarżyciele, którzy bronili racji Garbca, Kostryna, Kirkora i Wdowy. Uczniowie przeczytali uważnie nie tylko lekturę, ale także dokładnie zapoznali się z kodeksem karnym. Czerwcowa lekcja dotycząca lektury jest dowodem na to, że zaangażowanie uczniów może odczarować przekonanie o nudnych lekcjach języka polskiego.