Klasa 7c
I semestr 2017/2018
Kilka myśli na nasz temat:
- Jesteśmy teraz inną klasą – kilka osób odeszło do innych szkół, przyszły nowe – powoli się zgrywamy, ale wiadomo – trzeba czasu…
- Nowe przedmioty… fizyka, chemia, biologia, geografia, j. hiszpański – na początku sporo kłopotów – te przedmioty śniły się nam po nocach, ale teraz jest już chyba lepiej. Nowi nauczyciele – poznajemy się nawzajem, ale wiadomo – trzeba czasu…
- Z zachowaniem różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Bywamy chwaleni, ale są też pretensje. Kłócimy się też między sobą. A z drugiej strony lubimy się i lubimy przebywać razem. I BARDZO lubimy razem gdzieś wychodzić. W tym półroczu trochę tego było – Skansen Rolny w Nadolicach Wielkich, Barka na Odrze z kapitańskimi opowieściami, spektakl Zemsta w teatrze, przedświąteczne kino i jarmark, a na deser przed feriami – wspaniałe łyżwy! Wychowawca mówi, że na wyjściach jesteśmy jak anioły:) Tylko żeby tak samo było w szkole… ale wiadomo – żeby trochę zmądrzeć, trzeba czasu…
- Jeszcze o sukcesach: kilka ich było – w Maratonie Kościuszkowskim byliśmy na II miejscu w klasach starszych – WOW! Oliwia Pruchniewska w Zdolnym Ślązaczku (j.polski/matematyka) przebiła się do etapu powiatowego – WOW!. Do tego w Międzyszkolnym Konkursie „Piękno Graniastosłupów” zdobyła III miejsce – WOW! Był też konkurs „Christmas Card” i III miejsce dla Gosi Olszewskiej i Zuzi Dąbek – podwójne WOW!WOW!. Mało? Zobaczycie, co będzie w II półroczu. Dajcie nam tylko trochę czasu…
